Big shipping

Ostatnio w skrzynce nic nie ma, troszkę to dołujące ale niestety na to nic nie poradzimy, każdy taki okres ma i w związku z tym postanowiłam przygotować kilka listów. Z tego kilka wyszło o kilka listów więcej niż planowałam....

Wszystkie (po za jednym który poleci do Australii) wędrują do USA. 

Jutro je wysyłam, mam nadzieję że wszystkie wrócą ( nadzieja umiera ostatnia).

Po za tym zmieniłam troszkę formę koperty w której wysyłam list. Ze względu na to, że wysyłam do samych aktorów umieściłam na swoich kopertach kawałek kliszy. Mam nadzieję, że jest to oryginalny pomysł, który zwiększy moje szanse na uzyskanie odpowiedzi nie będącej zwykłym nadrukiem albo jego totalnym brakiem ;)

Na dzisiaj to chyba wszystko, liczę że niebawem pochwale się Wam nową zdobyczą.

Strzałka!

J